Siedziała w swoim pokoju, opierając się o gorący grzejnik czytając ' Pamiętnik Narkomanki ' - jej ulubioną książkę. Nie mogła się skopić . Czytając, wspominała swoją ' wspaniałą miłość ' . Nie mogła zapomnieć że go kocha, nie mogła to było strasznie silne uczucie. Łzy zaczęły ściekać jej po różanych policzkach, w tym samym momencie do pokoju wszedł tata, to Jemu wszystko opowiedziała, musiała to wszystko z siebie wyrzucić . Wiedziała ze Mu może zaufać ! On zaczesał jej błyszczące włosy w kolorze zboża, przytulił, powiedział ze ją kocha. A tego wspaniałego chłopca, posłał gdzie pieprz rośnie.. bo nie jest wart jego córki, córci tatusia. // dafitt
|