"Przepraszam, kurwa przepraszam, ale nie jestem gotowy na nasz związek" tymi słowami zachwiałeś mi równowagę emocjonalną, która przez bardzo długi czas budowałam i co teraz mam zrobić, ty silny najukochańszy dupek, jak zwykle pójdzie bawić się z kolegami i zapomni, a ja ? Pomyślałeś o mnie, zapłakanej przy poduszce ? Nie, bo zapomniałam, że ten pieprzony egoizm nawet to kochałam u ciebie bardzo.
|