Gdy tak całą noc nie spałam przeglądając smsy od ciebie, gdy wszystkie moje ograny dźwięcznie odgrywały marsz żałobny, a nasz wspólne chwile robiły wycieczkę po mojej głowie, czułam, że coś we mnie umiera, coś co tak bardzo do chwili obecnej chcę mieć przy sobie. Byłeś i jesteś dla mnie całym światem i tak już pozostanie. Od łez oczy spuchnięte zamknęły się i na kilka godzin miałam spokój od wszystkiego.
|