Był czuły, troskliwy i czarujący. Łapał ją za rękę, gdy była smutna. Gdy się śmiała, śmiał się razem z nią. Wyglądała przy nim na taką szczęśliwą... Na jej palcu błyszczał piękny, zaręczynowy pierścionek. Dopiero, gdy zostałam z nią sama, zapłakała mówiąc, że nie przestała Cię kochać. Wtedy uwierzyłam w miłość.
|