Bo ona lubi wieczorem otwierać swoje okno, kiedy jest już ciemno. Nie zwracając uwagi na porę roku. Kiedy jest cicho na ulicy, zastanawia się nad wszystkim. Wpatruje się w latarnie swojej dzielnicy. Mimo, że to zima wietrzy swój pokój po czym wtula się w kołdrę. Podobno jest to lekarstwo na miłość.
|