wstała wcześniej nieco senna jeszcze coś nie dało jej spać, na wyświetlaczu mały emotikon parę miłych slow wklepanych na szybko, w planie dniach jeden miły element spotkanie z nim przynoszące ukojenie poszła tam gdzie spotykali się zwykle to miejsce dla niej już stawało się magiczne dużo czasu do spotkania wyszła wcześniej by przez chwile pobyć sama gdy była blisko usłyszała jego głos ale razem z nim był tam jeszcze ktoś inna dziewczyna w jego ramionach te same słowa które do niej kierował to wszystko co jej pozwalało żyć dla niego jednak nie znaczyło nic właśnie zdradził ja odeszła w milczeniu honor dusił serce łzy ścierała w cierpieniu wieczorem przyszedł szukając jej lecz rodzice nie wiedzieli gdzie jest te pytanie zadaje sobie do dziś już nigdy nie wróciła i nie widział jej nikt/
|