rap? nie nie. to nie baggy, szerokie bluzy i bandany.
to coś co czuje w sercu i chociaż na pierwszy rzut oka nie wyglądam na panne, która żyje hip hopem, to jestem pewna, że wynosze z niego więcej niż banda frajerów bujających się po mieście w dresiakach, drąc się w niebogłosy JEBAĆ POLICJE!
|