Nie wiem czy to kwestia frustracji czy naiwności,
ale nie potrafię Cię znienawidzić. nawet dzisiaj,
kiedy stojąc przede mną, zwyczajnie obsypujesz mnie obelgami
mam ochotę się na Ciebie rzucić i zacząć całować.
tak seksownie marszczysz czoło, kiedy się złościsz.
kocham Cię, mój melodramatyczny dupku.
|