siedziałam sama w domu, oglądałam tanie romansidła i myślałam o Tobie, chciałam o Tobie zapomnieć, próbowałam być na Ciebie obrażona, ale nie wytrzymałam, napisałam Ci smsa, że tęsknie, cholernie tęsknie. 30 minut.. nadal żadnej odpowiedzi, nagle ktoś zapukał do drzwi, pomyślałam sobie, że to Ty, pobiegłam do drzwi, otworzyłam i rzuciłam się na osobę naprzeciwko, jednak to nie byłeś Ty tylko kurier, myślałam, że spalę się ze wstydu, przeprosiłam go, wtedy on wręczył mi kwiaty, były od Ciebie, na liściku było napisane "przepraszam, że nie odpisałem, ja też bardzo tęsknie, zadzwonię jutro", gdy to przeczytałam byłam najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi, nagle zadzwonił telefon, rzuciłam się jak głupia na łóżko, żeby go odebrać, odebrałam i wtedy usłyszałam twój głos "jednak nie wytrzymam do jutra, kocham Cię". / ayko & walnijsmajl
|