Naćpany miłością, pijany własną nienawiścią Jakbym wąchał farbę i kocham to bardziej niż cierpię, duszę się I już kiedy mam utonąć ona mnie ratuje Cholernie mnie nienawidzi, a ja to kocham Czekaj! Dokąd idziesz? Zostawiam Cię! Nie, nigdzie nie idziesz, wracaj I tak w kółko./obczaj_too
|