Umówilam sie z tobą w parku, o 22, bylo ciemno, a Ty nie chciales po mnie wyjsc. Idąc tak zaułkami, jacyś chlopcy sie do mnie przystawili, zdazyłam Ci tylko napisac ' chodz tu, potrzebuje cie' . Po 5 sekundach byles juz przy mnie, łapiąc mnie w pasie i mówiąc ' nastepnym razem bede czekac pod twoim domem, skarbie.' / doyouthinkyouknowme .
|