' siedziałam ,jak co dzień ze znajomymi na ławkach. Było nas sporo, nagle doszedł jakis chlopak do nas. Przywital sie ze wszystkimi. Widziałam go drugi raz w zyciu. Przyjaciólka mówiła,ze jest smieszny, jego brecht jest rozwalający. Dzisiaj siedzac i patrzac na niego widziałam Ciebie. Mimo ze jest niższy , to ma tyle samo lat co Ty, i jakos tak wgl za bardzo mysle o Tb, w kazdym chlopaku widze odrobine Ciebie. Ty mnie ranisz , a ja kocham, debilne. '
|