On mnie nie już nie obchodzi ale fajnie, by tak było trzymać go za rękę. Nie, nie.. co ja mówię. Ale w sumie to, fajnie by było gdyby mnie przytulił. Nie, przecież to nie realne. A może pocałował? Nie, to niemożliwe. A może by tak.. - Fajnie by było, gdy byś o nim naprawdę zapomniała? Dziewczyno, uspokój się. Przecież sama sobie zrobiłaś krzywdę, sama go odtrąciłaś. - Wiem, wiem. Jestem pieprzoną marzycielką.
|