On miał oczy brązowe, jeansy na tyłku wytarte, bluzę wkładaną przez głowe i serce niewiele warte. Był lekkomyślny i kłamał gdy mówił: ' pachniesz jak promienie słońca ' . Nie chciał widzieć jej łez, chciał tylko jej usta całować, bez końca. Uwaga na chłopca w jeansach, w bluzie wkładanej przez głowe, niech każda z was uważa na te oczy brązowe...
|