I wróciło , wróciło to wszystko co kiedyś zniszczyło jej życie . Od nowa to samo . Już wiedziała że z tego nie ma wyjścia . Że to pętla w którą wpadła bez reszty . Usiadła na łóżko .. było ciemno , ciemno i cicho . Tak bardzo chciała się do kogoś przytulić . Poczuć ciepło drugiej osoby , A nie tylko puste ściany przypominające że to nie skończy się dobrze . Płakała , łzy spływały po jej twarzy strugami . Ale ona nie czuła nic poza nienawiścią i wstrętem Do samej siebie .. Leżała tak całą noc , nie pomogło . . Nie zawsze pomaga . . Wyszło słońce , a ona wiedziała że ten dzień Będzie dniem ostatecznym . Wzieła torebkę , zarzuciła bluzę i wyszła z domu . Przerażona . Przecież zaraz wszystko się zacznie .
|