Pamiętam jak pierwszy raz szłam na ustawkę , nie umiałam wtedy strzelić z liścia a co dopiero dobrze sprzedać blachę . Ale szłam z nimi , z dumnie podniesionym czołem i szczerze nie bałam się ani trochę . Dostałam niezły wpierdol , mama złapała się za głowę
|