I pamiętam, gdy napisałam Ci najważniejszego smsa w moim życiu..siedziałam godzinę zanim poskładałam wszystko w całość i nacisnęłam przycisk 'wyśli'. Pamiętam jak całą noc czekałam na odpowiedź i na drugi dzień też, tłumacząc sobie, że może już spałeś. Nie doczekałam się. Potem gdy się spotkaliśmy, spytałam dlaczego się nie odezwałeś. 'Przepraszam, byłem zajęty a potem zapomniałem' odpowiedziałeś beztrosko. Gdybyś tylko wiedział ile mnie kosztowało napisanie Ci czegoś takiego..
|