Wiesz, tak właściwie, to już nic nie jest tak jak kiedyś. Kiedyś lubiłam miętową herbatę. I piłam ją zawsze kiedy się spotykaliśmy i rozmawialiśmy. Kiedyś zachwycałam się tą piosenką, której słuchaliśmy namiętnie, teraz nie mogę jej słuchać. Wiesz, nawet nie oglądam już moich ulubionych filmów. W końcu każdy w jakimś stopniu kojarzy mi się z Tobą. Ale wiesz co? To dobrze. Bo to wszystko - ta herbata miętowa, nasze ulubione piosenki i filmy - to wszystko było jakieś cholernie beznadziejne. Infantylne. Nic nieznaczące gówno, które nie jest warte tego, żeby je kontynuować. / iamvarious
|