a rano budzi mnie sms ' kocham, kocham, kocham. o nieskończoną liczbę więcej < 3. ' na mojej twarzy pojawia się uśmiech. a w głowie myśl, że taka pobudka sprawia, że chce się wstać z łóżka. szybko wystykuje na klawiaturze telefonu odpowiedz na Twoją wiadomość, pisząc Ci, że to było nie fair, mimo tego, że na Ciebie krzyczę, zawsze kończę na tym jak bardzo Cię kOcham . a na drugi dzień wyścig smsów i kłótnie o to kto kogo bardziej kocha. to właśnie takie, nawet głupie smsy, sprawiają, że śmieję się do wszystkich, a nawet do telefonu .. a inni patrzą, nie wiedząc co jest powodem mojego uśmiechu ..
|