Szła zakamarkami miasta , zadowolona z życia . Gdy dostała smsa , wyciągneła szybko telefon z kieszeni wiedząc że to On . Gdy zaczeła czytać smsa łzy zaczeły płynąć jej z oczu . " Zostawił mnie " - powtarzała . Upadła nie wiedząc co ma ze sobą zrobić . Ale pamiętała o swoim czymś w kieszeni . Nie , to nie była żyletka albo cyrkiel . To był kapsel od tymbarka gdzie był napis ` na zawsze razem ` który od niego dostała . Wyciągneła kapsel z kieszeni , wiedziała że jest ostry i płacząć zaczeła się nim ciąć . Krople krwi kapały na ziemie . Jedna po drugiej zaczeły sączyć się z ran . Wspominała te piękne chwile gdy z Nim była , pocałunki , czułe słowa . Wiedziała że już nigdy nie poczuje smaku jego ust . Nie miała już nadzieji na nic . Kochała Go , a za razem nienawidziła . Za to co jej zrobił . Czuła że po woli słabnie , wykrwawiając się . W pewnym momęcie zamkneły się jej oczy . Wtedy przyszedł sms ` żartowałem kochanie , mam nadzieję że pamiętasz że dziś prima aprilis ; **
|