uczyłam sie na sprawdzian .. nagle dostałam smsa "co tam młoda? :p" w końcu napisał! pomyślałam sobie. od razu na mojej twarzy pojawił się uśmiech . napisałam, ze wszystko dobrze i że właśnie robię sobie chwilową przerwę w nauce. napisałam tak specjalnie bo wiedziałam że wyciągniesz mnie na spacer . po chwili dostaję kolejnego smsa " czekam pod twoim domem :) " rzuciłam wszystko i pobiegłam do ciebie. co prawda nie był to spacer tylko przejażdżka autem . liczyło się dla mnie to, że pomimo tego że jesteś chory i że nie masz prawka poświęciłeś się dla mnie . widziałeś że coś jest nie tak .. zapytałeś co się dzieje . powiedziałam ci o nim a ty od razu chciałeś mu wpierdolić .. jesteś taki troskliwy . /s17
|