styrana szkołą wsiadłam do pierwszego lepszego autobusu, włączyłam dołujący kawałek. wspomnienia spłynęły na moją świadomość nieprzerwanym strumieniem, który przemoczył mi kurtkę, oczyścił duszę. Jednak nie zmienił moich przyzwyczajeń - kocham Cię. To moja rutyna.
|