byłam totalnie wykończona szkołą i treningiem. miałam ugotować obiad dla Nas. wróciłam, położyłam się na łóżko z myślą ' chwileczkę odpoczne'. po trzech godzinach obudził mnie aromat kawy. otworzyłam oczy, na stole stała kawa a Ty siedziałeś obok z laptopem na kolanach. ' cholera , zasnęłam. kochanie ..' - próbowałam się tłumaczyć. ' tak wiem , że nie ma obiadu - pij kawe, ubieraj się i jedziemy coś zjeść na mieście ' - przerwałeś mi. usiadłam na łóżku popijając kawę , i z wyrzutami sumienia przyglądałam się biedakowi, który po pracy nie dostał obiadu. / veriolla
|