Była szczęśliwa, była z Nim. Spotykali się, było wspaniale. Nie widzieli się cztery dni, tęskniła za Nim okropnie, jednak rozumiała. Tłumaczył się, że nie ma czasu, ale wynagrodzi Jej to. Postanowiła, że zrobi mu niespodziankę. Miał mecz na hali, gdzie już była z Nim. Ubrała się ciepło i poszła na mecz, wiedziała, że ucieszy się gdy Ją zobaczy. Szła uśmiechając się sama do siebie, gdy doszła słyszała Go i innych co z Nim grali. Szła za Jego głosem, weszła do środka i zobaczyła Go. Miała podejść, akurat był koniec, jednak ktoś Ją wyprzedził. Do Niego podeszła blondynka składając na Jego ustach pocałunek i łapiąc Go za rękę. Nie wierzyła.. nie wierzyła, że zrobił jej to, tak się Nią zabawił..
|