sprzeczałam się z dziewczyną z którą zawsze miałam na pieńku. nagle mięszy Nas weszła dziewczyna która była dla mnie jak siostra. znałyśmy się od piętnastu lat. wiedziałam że to Jej nowa koleżaneczka. spojrzała na mnie mówiąc : ' zostaw ją rozumiesz zostaw!' . wmurowało mnie.miałam wrażenie że to jakiś denny koszmar. dziewczyna z którą spędziłam swoje całe dzieciństwo dla której byłam zawsze która kochałam jak siostrę wystawia mnie dla koleżanki poznanej kilka dni temu. odsunęłam się patrząc na Nią z obrzydzeniem. chyba zrozumiała bo chwilę potem zaczęła przepraszać mówiąc że nie powinnyśmy tego robić. podeszła by mnie przytulić odtrąciłam ją i patrząc w ziemię powiedziałam :' stanęłaś za Nią nie za mną po tylu latach przyjaźni Ty stanęłaś za Nią .. '. odeszłam ze łzami w oczach i przyrzeczeniem że nigdy już nie zaufam. veriolla
|