Dopiero teraz Cię doceniłam. Doceniłam Twoje uczucie. Doceniłam to, kim jesteś.
Na co dzień , do mnie , do innych ..
Dlaczego ? Bo gdy ja, opowiadam Ci z zaciętością o moich adoratorach, cierpliwie słuchasz,
ale nie mówisz, że to Cię denerwuje, nie wytykasz mi tego .
Lecz gdy ja słyszę o Twoich koleżankach , krew mi zalewa , krzyczę w niebogłosy .
Wtemczas uspakajasz mnie pocałunkiem , już wszystko rozumiem ..
Masz zaufanie , a mam wrażenie , jakbym ja go do Ciebie nie miała ..
|