A Ona nadal go kochała, była głupią egoistką, nie dopuszczała do siebie innych którym naprawdę na Niej zależało, była aż tak zaślepiona miłością do tego frajera . A On nawet nie zdawał jaki skarb traci a tym bardziej jak Ona cierpi, nie obchodziło go to . Chciał tylko się jej pozbyc, zapomniec o tym co było między nimi i o Niej samej. Ona nie mogła, była inna, zakochiwała się na prawdę , mogła zrobic dla Niego wszystko a On tego nie doceniał, nie doceniał jej. // dafitt
|