siedziałam sama w domu, oglądałam horror i nagle ktoś zapukał do drzwi, bałam się cholernie, podeszłam do drzwi spojrzałam przez wizjer, nie wierzyłam własnym oczom, tak to byłeś ty! otworzyłam szybko i rzuciłam - co Ty tu robisz?! - spojrzałeś na mnie tak czule jak nigdy i odparłeś - słyszałem, że oglądasz horrory, także wpadłem z popcornem i z nadzieją, że nadal mnie kochasz... - pomyślałam 'nie to nie może być prawda, to sen, obudź się!' chciałam to sprawdzić, rzuciłam mu się na szyję i zaczęłam całować, ty odwzajemniłeś pocałunek... po chwili chwyciłeś mnie za włosy i powiedziałeś - boże nawet nie wiesz jak się stęskniłem!
|