nie chciała się zakochać. miała niemiłe doświadczenia. szukała pocieszenia, nic więcej.. chciała w końcu się pozbierać, miała już tego wszystkiego serdecznie dosyć. i wtedy pojawił się On. był przy niej zawsze, gdy tego potrzebowała. rozumieli się bez słów. powoli, małymi krokami odbudował jej serce. rozkochał ją w sobie. i odszedł.. wszystko zaczęło się od nowa.
|