Tyle razy burzyłem mur między nami, żeby w końcu żyć godnie a nie żyć marzeniami. Często na skróty nie czekam aż się pofarci, nie chcę łapać szczęścia ja chcę ściskać je w garści. Tysiące pomysłów żeby dusza była czysta, tyle samo gorzkich prawd tylko po to by wygrać. Wiele chcę od życia i sam mogę oddać dużo.
|