To normalne. Pierwszy etap. Tęsknota. Przepiękne słowo. Zdefiniować ? Nieodparta chęć posiadania czegoś, co było lub mogłoby być gdyby inne okoliczności. Mogę ci wyjaśnić czym jest, jestem w tym ekspertem. Tęsknie codziennie. Jeśli tak, jeśli wierzysz w przenaczenie, to możesz spać spokojnie, bo zgodnie z filozofią, co ma się stać, stanie się. Wtedy tęsknisz umiarkowanie lub nawet bardzo... Ale jeśli przeznaczenie to dla ciebie coś czego nie ma, wtedy jest gorzej. Bywa tak, że wciąż za nim tęsknisz, aż każda komórka twojego ciała za nim krzyczy i myślisz, że prawdopodobnie umrzesz, chociaż twoja nauczycielka biologii twierdzi, że fizjologiczną niemożliwością jest umrzeć z powodu złamanego serca... Ale zachowaj spokój. Tęsknota to tylko duszenie się brakiem dugiej osoby, co sprawia, że pragnie się jej jeszcze bardziej. Nic więcej.
|