Szła sama ciemną ulicę , czuła jego dotyk na ramieniu , mimo tego ze było to tylko urojenie . Czuła go . Pamiętała kiedy jeszcze kilka miesięcy temu pokonywała tę samą drogę , jednak wtedy obok niej był ON . Mocno ściskał jej dłoń , nie chciał alby go puściła . Nie płakała już za tamtymi chwilami , po prostu poczuła jakby połowa jej serca wyrwała się przez klatkę piersiową i udała sie do niego . Czuła się jakby bez duszy ..
|