Dobrze będzie, jeśli zwyczajnie przestaniesz być choćby najmniejszym elementem mojego życia. I choć w głębi serca wciąż mam nadzieję, nie potrzebuję ani Ciebie, ani całej tej chorej sytuacji. Na prawdę nie wiem, na co mam nadzieję. Chyba na to, że wreszcie znikniesz z mojej głowy i serca.
|