jeszcze tydzień temu kochała go całym sercem, nazywała najukochańszym, a nawet planowali ślub. Wczoraj zerwał z Nią, przez zdradę, wiadomo, której strony. Na długiej przerwie głośno opowiadała swoim koleżankom o tym, jaki on jest brzydki, jak to źle całuje i jaki badziewny charakter posiada. Nie zauważyła, że siedzi załamany pod ścianą. Typowe desperackie zachowanie porzuconej, pustej nastolatki, a jak często spotykane. Zamiast przeprosić robi idiotę, z drugiego niewinnego człowieka.
|