Odszedł i już nigdy nie wróci. Taka była rzeczywistość. Już nigdy więcej nie przeczesze palcami jego miękkich włosów, nigdy nie podzieli się z nim sekretnym żartem ponad stołem na proszonej kolacji, nigdy mu się nie wypłacze w rękaw po ciężkim dniu, nigdy już nie położy się z nim do łóżka, nigdy jej nie obudzi jego poranny atak kichania, nigdy nie stoczy walki o to, które z nich ma wstać z łóżka i zgasić światło w sypialni.
|