nie mów mi do jasnej cholery że będzie dobrze rozumiesz?!?! - krzykneła. Ale to Ty nie rozumiesz ze będzie dobrze..- odpowiedział spokojnie. Wiesz ile skurwysynów mi już to mówiło?! - odkrzykneła. Wiem.. ale słuchaj nawet jeśli jestem skurwysynem to nie zostawię Cie jak pozostali.. - podszedł do niej i ja przytulił..
|