- widziałem wczoraj miłość. uśmiechniętą, radosną i szczęśliwą. szła do Ciebie. - tak? no to fajnie. - wiesz.. wyjebała się na chodniku. ale obiecała sobie, że do Ciebie dotrze. tyle, że już zapewne nie uśmiechnięta, radosna i szczęśliwa. przyniesie Ci dużo smutku, rozpaczy.. trzymaj się. będziesz potrzebować teraz dużo czekolady.. cholernie dużo. chusteczek też zrób zapasy.
|