Znowu nie poszłam spać do 1:00, bo jak głupia czekałam aż na pasku zadań pojawi się pomarańczowa koperta i dymek z Twoim imieniem.
Nie napisałeś, a ja obiecałam sobie, że czekam ostatni raz.
Następnego dnia znowu czekałam.
Ciągle czekam, może jutro napiszesz.
W końcu nie bez powodu wziąłeś ode mnie numer, nie?
|