Boże pomóż! Bo mi sumienie pieprzy. Jak mam na siłę sobie świat tandetą ulepszyć? Jestem tym co chce spać, a nie węszyć za szczęściem. Dla ciebie - hajs, dla mnie czas, myśli - są piękne... Dlatego nic mi się nie chce, szczęście wchłaniam z powietrzem. Takiego świata ja nie chcę, więc go sobie ulepszę.
|