"Obraz szarej codzienności wyczytasz to z tych oczu
Nie po raz pierwszy idąc po stromym zboczu
Musze przetrwać nie zależnie od nikogo
Iść swoją drogą nie dać satysfakcji wrogom
Są tacy co pomogą sprostać wymogom
Przez ocean ludzkich brudów przejść suchą nogą..
...Widać jak na dłoni każdy za czymś goni przed czymś ucieka
Wciąż nie wiem co mnie czeka niepewność jutra
Jak wzburzona rzeka staje się żywiołem
Już dawno to pojąłem teraz zabijam ciszę..
|