pokłóciliśmy się rok temu i nadal się nie odzywaliśmy , przynajmniej tak było . ułożyłam sobie życie z nowym chłopakiem , a tu nagle w autobusie się do mnie uśmiechnąłeś tak najbezczelniej w świecie , tak jak lubiłam najbardziej. uznałam to za twój kaprys , zacząłeś iść w moją stronę patrzyłeś na mnie jakbym była twoja. po raz kolejny widziałam ten uśmiech , a później usiadłeś koło mnie i złapałeś za rękę. całe moje życie legło w gruzach przez ciebie , ale wiesz chciałabym ci pogratulować .. że jesteśmy znowu parą , już 3 miesiące .
|