I pamiętam kiedy pierwszy raz złapałeś mnie za rękę, pamiętam jak niezdarnie odgarniałeś mi włosy z twarzy podczas wiatru, wtedy moje policzki pokrywały się rumieńcem, a Ty tak to uwielbiałeś. Pamiętam jak po cichu wchodziłeś do mnie przez okno żeby nie obudzić rodziców, a ten cholerny kwiatek zawsze spadał z parapetu. Pamiętam każdą naszą nocną rozmowę, nasze namiętne pocałunki i dotyk Twoich rąk błądzących po moim ciele. Pamiętam błysk w Twoich oczach i ten czarujący uśmiech za każdym razem kiedy mnie widziałeś. A teraz Cię nie ma i nie mam pojęcia jak pozbierać te liście bez Ciebie, przecież jeszcze wczoraj robiliśmy to razem..
|