Czy zastanawiał się pan kiedyś, jak silnie związani jesteśmy z przeszłością?
Niekoniecznie naszą. Zresztą cóż to jest nasza przeszłość? Gdzie są jej granice?
To jest coś w rodzaju bliżej nieokreślonej tęsknoty, tylko za czym?
Czy nie za tym, czego nigdy nie było, a co jednak minęło?
Przeszłość to tylko nasza wyobraźnia, a wyobraźnia potrzebuje tęsknoty, wręcz karmi się tęsknotą...
|