rano, zaraz po obudzeniu, uśmiechnęłam się, nie z przymusu, tak po prostu, uśmiechnęłam się. patrzę na telefon, jak zwykle 6 smsów nieodebranych od mojej kochanej przyjaciółki, wstałam z łóżka, zrobiłam herbatę i zaczęłam odpisywać na smsy, nie wiedząc co było powodem mojego uśmiechu, tak, wiem! serce mi się zagoiło. ^^
|