Pisze Ci,ze idę juz spac, a tak naprawde wyjmuje z szafy paczkę Pall Malli. Zaledwie godzine wczesniej mówiłes,ze nienawidzisz palenia, a ja teraz siedzę jak głupia i lekko gniote papierosa w dłoni walcząc sama ze sobą. Ale wiesz Słonce, ze i tak zaraz o Tobię zapomne i nacisnę na zapalniczkę, bo Jemu, nigdy nie przeszkadzało kiedy paliłam.
|