Dlaczego wchodziłeś na parkiet tylko wtedy kiedy ja?
Dlaczego zaczepiałeś mnie skoro przy Twoim boku była inna?
Dlaczego niosłeś tą panne na rękach tak abym to widziała?
Dlaczego obejmowałeś ją przy mnie tak czule jak kiedyś mnie?
Chciałeś zrobić mi na złość ?
Jeśli tak to gratuluję, udało Ci się..
W środku czułam że moje serce rozsypuje się na milion kawałków,
ale twardo udawałam że mam to wszystko gdzieś.
Śmiałam się ale nie był to szczery śmiech...
Chciałam żebyś myślał że nie znaczysz dla mnie już nic,
choć to nie prawda. Nadal coś do Ciebie czuję.
Nie wiem czemu to robisz... przecież miałeś na mnie wyjebane.
|