Czas przepływa pod powiekami, ręce bolą od nadmiernego sciskania Cie w pasie, drzwi same sie otwierają, a rzeczy znajdują swoje miejsce, słowa nagle zaczynają mieć swoją wagę, a ciało staje się coraz cieplejsze niezależnie od temperatury. Godziny układają sie w synchroniczne doby, czynnosci sa logiczne, histeria i desperacja zostały usunięte razem z przestarzałą skrzynką odbiorczą. Wiatr przyjemnie muska po rzęsach, a plecak wcale nie jest ciężki. Kieszenie rozciągają sie, by pomiescic Twoje dłonie, a zrenice eksplodują od emocjonalnego ładunku. A no i noce tez są juz bezbolesne i bezpieczne.Tak, to moje dowody na to, ze jestes.
|