Bo widzisz tu sa tacy ktorzy
sie kochaja i
musza sie spotkac aby sie
ominac bliscy i oddaleni
jakby
stali w lustrze pisza
do siebie
listy gorace i zimne
rozchodza sie jak w
smiechu porzucone kwiaty
by nie wiedziec
do konca camu tak
sie stalo sa inni co
sie nawet pociemku odnajda
lecz
przejda obok siebie bo nie
smia sie spotkac tak czysci
i spokojni jakby snieg sie
zaczal
byliby doskonali lecz wad im
zabraklo bliscy boja sie
byc blisko zeby nie byc dalej
niektorzy umieraja- to
znaczy juz wiedza milosci
sie
nie szuka jest albo jej nie
ma
nikt z nas nie jest samotny
tylko przez przypadek
sa i tacy co sie na zawsze
kochaja
i dopiero dlatego nie moga
byc razem
jak bazanty ktore nigdy nie
chodza
parami mozna nawet
zabladzic lecz po drugiej
stronie nasze
drogi i pociete schodza sie z
powrotem
` Jan Twardowski
|