I gdy powiedziałeś mi, że całowałeś się z inną, bez poczucia jakiejkolwiek winy, mój świat wypierdolił w kosmos, ja usiadłam i mimo tego, że nie chciałam płakałam jak fontanna w pobliskim parku. Jak małe dzieci, to tak jakby bez znieczulenia wyrwać komuś stałego zęba, jak wtedy gdy mój miś był dla mnie wszystkim, a ja całkiem niechcący urwałam mu uszko. Kocham Cię i nie wiem co dalej zrobić, ile osób tyle rad, a ja ? Ja zgubiłam się i nie wiem do jakiego koszmaru trafię jutro.
|