pół roku temu , dokładne po pół roku tej całek rozłąki , odezwałeś się prosząc o rozmowę po której bardziej mi na tobie zależało, i znowu nocne sms-y ,godziny przepisane na gg, a jak doszło do spotkania powiedziałeś że nie nic już nie potrafisz do mnie poczuć , pół roku zapominania poszło się jeb,ać, kiedy prawie zapomniałam nagle mi o sobie przypomniałeś i ból wrócił ze zdwojoną siłą , trwa do dziś, cały pełny rok a ja nadal nie mogę o Tobie zapomnieć , i gdzieś tam w małej cząstce mojego serca mam nadzieję że jeszcze czasami myślisz o mnie , że jeszcze kiedyś się odezwiesz..
|